sobota, 12 października 2013

Pocieszyciel

Zostałam już sama. Jestem wolna. Wczoraj zakończył się mój związek. Po długotrwałych cierpieniach i walce. Dzisiaj, pełna zaufania odwiedziłam parę przyjaciół. Rozmawialiśmy również dużo o Bogu, cytatach z Pisma Świętego, później o Alfie i charyzmatach... W tym momencie przyszedł cudowny Duch Święty :) Skutecznie zabrał resztki smutku i cierpienia. Jednocześnie był żywym świadectwem dla moich znajomych. Rozważali wcześniej uczestnictwo w kursie Alfa, tuż przed moim wyjściem stwierdzili, że może w następnym semestrze się wybiorą. Gdy wróciłam do domu, okazało się, że "przypadkiem" moja przyjaciółka znalazła na poczcie kurs na swojej uczelni. Była bardzo zdumiona, ponieważ już nie używa tamtego adresu. 


O Pocieszycielu, który przyszedł dzisiaj:


Zapowiedź Pocieszyciela



15 Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania.

16 Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, 

aby wami był na zawsze - 

17 Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie 

może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie,

ponieważ u was przebywa i w was będzie. 18 Nie zostawię was 

sierotami: Przyjdę do was. 19 Jeszcze chwila, a świat nie będzie 

już Mnie oglądał. Ale wy Mnie widzicie, ponieważ Ja żyję i wy żyć 

będziecie. 20 W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a 

wy we Mnie i Ja w was.



A tutaj tekst, na który natrafiłam wieczorem, idealnie 

odzwierciedlający owe spotkanie :)))



Kochany Tata, co zsyła Pocieszyciela!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz